To relatywnie mało, a tego typu wojskowy pas to doskonały pomysł na upominek

Dobre pasy wojskowe można poznać od razu, ponieważ są one znacząco szersze od zwyczajnych produktów. Taki militarny pas to zawsze użyteczny i dobrany prezent.
Tego typu skórzane pasy są wyprodukowane z jednowarstwowej skóry.

pas wojskowy

Autor: David Russo
Źródło: http://www.flickr.com
Ich ceny wahają się od 50 zł, przy czym za skórę wysokiej jakości należy zapłacić trochę więcej. Często do wyboru mamy wojskowe skórzane pasy w kolorze brązowym albo czarnym. Mają one charakterystyczne kwadratowe, proste stalowe sprzączki, które wystylizowane są na modele zagranicznych armii. Niektóre pasy posiadają także pod klamrą skórzaną, prostokątną łatkę. Standardowy pas wojskowy ma 2 albo trzy rzędy dziurek i jeszcze niedawno jedynie takie były uznawane za militarne. Moda rządzi się swoimi zasadami oraz producenci wcale nie zamykają oferty w niezwykle sztywnych ramach. W sprzedaży funkcjonuje wiele takich przedmiotów, które przeznaczone są do podpierania broni czy innego rodzaju sprzętu, a które wykonane są z różnorodnych surowców.

Podobne pasy są znane już wielu pokoleniom harcerzy. Przykładowo parciane jednowarstwowe pasy o szer. 5 centymetrów posiadające prostą mosiężną kamerkę, 2 bojówki czarne o długości, która jest regulowana metalową obręczą umieszczoną na końcu. Istnieją również wersje z ekstra wytrzymałego nylonu, w których to ćwiczą policjanci z jednostek specjalnych. Długość tego typu pasa jest regulowana przy pomocy podszytego od wewnętrznej strony rzepu. Są one zapinane na trzypunktowe pasy – fastexy, zatem szybkowyczepne klamry. W komplecie posiadają wewnętrzny pas z rzepem, dzięki któremu obarczony różnym sprzętem pas zewnętrzny nie przesuwa się na boki.

Obecna w sprzedaży oferta jest naprawdę bardzo duża, a ceny nie są za wysokie, gdyż rozpoczynają się już od 40-50 zł. To relatywnie mało, a taki wojskowy pas to doskonały pomysł na upominek.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*